Dzisiaj niedziela, dzień wyluzowany nic się nie dzieje, to dodajemy opisiki ;)
Znowu zaczęłam analizować twoje spojrzenia pomimo ,
że nie powinnam.
Mam w głowie nadmiar myśli, których nie umiem uporządkować
w żaden sposób, wkurza mnie to,
bo nie daje spać, nie pozwala sie skupić, bo nie daje
nawet minuty spokoju.
Tak często mam ochotę wyłączyć się z tego świata. odejść ,
nie pozostawiając po sobie żalu . z daleka od tych kłamstw ,
chamstwa , zdrad i fałszu , od tych jebanych uczuć ,
które tak bezlitośnie ranią ludzi .
Nikt mnie nie kocha , każdy olewa , wezmę żyletkę i pójdę do nieba.
Chciałabym zamknąć oczy i śnić , śnić o nim i nigdy się nie obudzić
Jest taki dzień, że po prostu w pewnym momencie musisz się kurwa rozpłakać .
Popatrz jak wszystko się zmienia , płyną łzy i znikają marzenia .
Czemu przez was nie potrafię się śmiać ? Kto mi powie czemu topie się we własnych łzach ?
Jestem zazdrosna o każdą dziewczynę , którą kiedykolwiek przytuliłeś , bo przez jeden moment miała w ramionach cały mój świat !
Ten najdłuższy most który nas łączył , gwałtownie się zburzył , już nie ma żadnej drogi . Twój rzut w tarczę cierpienia - sam środek. Gratuluję .
/Julla