Dziewczyny moje kochane!
Pamiętajcie przy polowaniu na jakiegokolwiek chłopa : przez żołądek, do serca ! ;)
a oto żywy przykład stanu najwyższego szczęścia w związku z konsumpcją.
hłeh. żarłok ;*.
'I to, co nazywaliśmy kochaniem się, znaczyło może,
że stałem przed tobą z żółtym kwiatem w ręce,
ty zaś przytrzymywałaś dwie zielone świece,
a wiatr wiał nam w twarze deszcz wyrzeczeń, pożegnań i biletów metra.'