Tak właśnie było w Kołobrzegu, nie ważne czy padał deszcz, czy świeciło słoneczko my i tak bawiliśmy się świetnie:D A teraz siedze w domu i zkuwam, a tak chciałabym tam wrócić...
Wczoraj spędziłam bardzo miły wieczorek z laseczkami i moim Misiakiem:[tanczy] Bajka górą!! A tak na marginesie Mysz... Wyrazy szczerego współczucia- patrz: Durzyński :[smiech]
Kocham Was bardzo moje misiaczki :*