Ciemną nocą w lesie stała,
ciemną nocą stanął świat,
Gdy się przezeń przedzierała
kroczył ciemny, pusty wrzask
Choć na pamięć znała drogę,
każdy zapach każdy krzak,
to jej stopy całkiem bose
innej ścieżki pragną
Sama siebie pytaj, siebie, tak dokładnie,
czego chcesz od życia, siebie pytaj zawsze
Nikt nie szukał, nikt nie znalazł
każdy się na takich zna
Gdy się w lesie gubi, zaraz
krzyczą: po co sama szła?