lubie takie przerwy po kilka razy dziennie, próby na historii z moim żenującym kabaretem, wróciłyśmy z kamilka na chemie grając w statki a ja spózniajac sie z amfa pietnaście minut bo załatwiamy u mańka ważne sprawy, nie wierze w swoje kamila i amfusi rozmowy na polskim - nakrecil by z tego film dokumantalny/instruktacyjny. popołudnie u kamilki babci i chwilke z natalka. jutro moze impreza u kwolków a jeżeli nie to plany z miśkami.
czemu taka jesteś, przez ciebie nie jestem sobą