długa droga.

Tak to już skończone. Zamknęłam za sobą tamten rozdział Jacek. Nie potrafię jednego zrozumieć dlaczego nie mogłeś zrozumieć tego jak mówie nie... najgorzej boli mnie to że poróżniłeś mnie z moją najlepszą przyjaciółką której ufąłam nad życie i ona o wszystkim wiedziała. Wykorzystałeś to i zrobiłeś tak że zostałam sama. Jesteś z siebie dumny bo jeśli tak to gratulacje! udało ci się mnie dobić. Wiedziałeś że jestem słaba imam zbyt dobre serce. Ja tak szczerze nie mam już nic do powiedzenia. Muszę to przyznać i cholernie to boli. Kochałam Cię naprawdę ale to się wypaliło we mnie w środu i dalej cholernie boli. Wiem że kiedyś przestanie ale na pewno nie z dnia na dzień.

Dziękuje że uszanowałeś moją decyzję ale odczuwam wrażenie że to jeszcze nie koniec ale to pozostawiam losowi....

Piotrek powiedz mi czy zapomnę? - Modlę się kroplami wspomnień łez odkąd los zabrał mi Ciebie...

A jeśli tak to kiedy? - Zbierz mnie stąd, zabierz mnie do siebie do Twoich rąk. Na bezpieczny ląd.

Dziękuje.