Jura. Brak nowych zdjęć :(
Na uczelni spoko. Ludzie zajebiści Wykładowcy różni - ale i tak popisowy wykład pana Nowaka z propedeutyki gramatyki był najlepszy! Nikt nie wiedział o co kaman, ale i tak było fajnie! Jak narazie trudno mi ogarnąć ludzi, zapominam imion, ale na szczęście nie jestem z tym sama. Jak narazie największym moim zmartwienie jest fakt, że co poniedziałek muszę teleportować się rano z Bankowej na nasz wydział. Mam nadzieję, że jakoś dogadam się z babeczką od TI i będzie mnie wypuszczać chociaż 5 minut wcześniej!
Na stajni nie byłam przez pogodę Dupa, dupa, dupa.
Za osiem dni mój drugi egzamin na prawko, na który mam wyjebane i jest mi z tym dobrze!