Wyszłam na chwile na polko i tak zmarzłam, że od razu pomyślałam " chce wakacje "..
Masakra, jeszcze śniegu nie ma i tak pizga, ciekawe co będzie jak śnieg spadnie, ja w korzuchu nie mam zamiaru chodzić, najwyżej odpuszczę sobię szkołe i jakiekolwiek wyjśćia do wiosny!- marzenia :p
Wstawiam Wam jedno z moich wakacyjnych zdjęć, jak na nie patrze i sobie wspominam to aż się cieplej robi. Bynajmniej mi hahs. Ale nie ma w sumie co narzekać, jeszcze 4 dni i wolne, Wigilia, Sylwester, Nowy rok, na pewno będzie ciekawie :*
Zrobię Wam oddzielną notkę świąteczną, ale na to przyjdzie jeszcze czas. Pare osób pytało się mnie jak to jest, że jestem niewierząca a obchodzę Wigilię Bożego narodzenia. Pare słów wyjaśnienia tutaj :)
* http://ask.fm/insektyoox3/answer/105250225497 *