U nas dzisiaj od rana sypie w sumie to już od wczoraj :)

Temperatura koło 0 więc pewnie będzie na drogach nieciekawie.

Julian dzisiaj pojechał na przedstawienie do teatru a Aleks nie poszedł do przedszkola bo wstał ze straszna chrypką .

Teraz bawi się w pokoju i nie przeszkadza mi od jakichs 25 minut :O szok !

Ten maloy przychlast po prostu potrzebuje towarzystwa i ciągle 'wisi' na mnie. No chyba że się zapomni tak jak teraz ;)

Aleks w niedzielę występował na kiermaszu przedszkolnym a Julian dopiero uczy się swojej roli 'Melchiora" na przedstawienie na kiermaszu szkolnym. Ja jestem utopiona w sesjach świątecznych ale kurcze mieszczę się w terminach w tym tygodniu mam w miarę luzno.Zeszły tydzień i przyszły pełniutki po brzegi. Nawet w niedzilę mi przyszło pracować. Tak to jest jak się jest mało asertywnym, he :0

Tatuś dalej pracuje na tych swoich niezastąpionych robotach. Niech się to już kończy... 

No i ogólnie ... byle do świąt...