Łooho, tyle czasu mnie tu nie było xD
Ale co się dziwić, studia..dziecko..
I tak jestem zadowolona z siebie, że dałam radę z małą w Toruniu.
A co do koni, to właśnie wybieram się jutro do tej panienki ze zdjęcia,
bo ostatnio to jeździłam na niej 3,5 tygodnia temu. :P
Fajnie jakby Nadia od następnego roku poszła do przedszkola, to bym miała
więcej czasu dla siebie, a wtedy mogłabym jeździć częściej do Miszewa. :D
Muszę ogarnąć temat xD