z szymonem... bo nawet podoba mi sie to zdjecie ;))
chodź namęczyłam się troche zanim pozwolił zrobić sobie zdjęcie.
mam nadzieje, ze Oliwia nie jest za bardzo zazdrosna ;)
a tak przy okazji to pozdrowienia dla Niej i Szymona oczywiscie...
i tak zastanawiam sie jak wypadnie nasza kolejna wycieczka....
ale wiem jedno: na pewno nie bedziemy sie nudzic =)
pozdrowienia dla tych ktorzy zasluzyli...