Jak to jest, że ludzie, w których życiu chcemy coś znaczyć, przechodzą obok, wymykają się, odchodzą?
Nie potrfię tego zrozumieć. Poznajesz osobę która jest dla Ciebie ważna i w pewnym etapie życia KONIEC.
Zadajesz sobie pytanie dlaczego? Co złego zrobiliśmy? Ludzie prubując pocieszyć często powtarzają słowa " będzie dobrze".
NIE! Nie będzie. Bo jak ma być dobrze gdy straciliśmy kogoś , kto budował uczucie bliskości i bezpieczeństwa.
Zaczynamy tęsknić. Tęsknić za kimś kto nie chce być już w naszym życiu więc jaki jest rozmiar tęsknoty?
Jak głęboko trzeba się w niej zanurzyć, by przestać krzyczeć? Przytulić się do jej dna.
Wtedy nie czyjesz wypychania na powierzchnię bólu.