Dodano: 23 LISTOPADA 2010
Nadal nie chillout.
Nadal nie chillout.
"Żeby nam się ułożyło, by do końca git już było. By marzenie się ziściło, żeby każdy mógł to przyjąć "
Przez jeden cholerny miesiąc zbyt dużo się zmieniło, lecz wszystko jest możliwe, wszystko może wrócić do tego "jak było kiedyś" Wolę jednak nie rozdrapywać starych ran, zakończyć ten cholerny temat. Temat tabu. Ważne, że ja kocham Ciebie. a Ty mnie.
Nie jeden już na prostej, choć wcześniej z toru zboczył,
Po kruchym lodzie kroczył, lecz teraz znów na brzegu.
Przecież nie startujesz po to, by nie ukończyć biegu.
J a u k o ń c z ę.
No to miłość, nie? ;>
Em. To jest przyjaźń?
Użytkownik martyna007
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.
