photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 20 MARCA 2016

109.

"Wszystko zrozumieć, to wszystko przebaczyć"

 

Tak wiele rzeczy udało mi się już wybaczyć... I jeszcze więcej jest tych, które wybaczenia wymagają - być może dlatego, że ich nie rozumiem.

Nie wiem czy to kwestia uczuć do drugiego człowieka czy potrzeba woli.

Pewnie w jakimś stopniu obie te tezy okazałyby się poprawne.

Zdarzało się wybaczać rzeczy niewybaczalne, a jednak...

Udało mi się tego dokonać nie dlatego, że ludzie prosili mnie o to, ale tylko i wyłącznie dlatego, że ja tego przebaczenia potrzebowałam - Bogu, ludziom i samej sobie...

Nie można iść naprzód, kiedy stale wlecze się za sobą bolesny balast, który nie pozwala rozliczyć się z przeszłością, wyciągnąć wniosków na przyszłość i kontynuować swojej podróży na tym nędznym, ziemskim padole.

 

 

Za każdym razem kiedy odzywa się we mnie duch zemsty, nienawiść przepełnia moje serce, a potrzeba przebaczenia jest jedynie marzeniem niemożliwym do zrealizowania, przypominają mi się pewne słowa:

"Jeśli chcesz być szczęśliwa na chwilę, to się zemścij.

Jeśli chcesz być szczęśliwa zawsze - to mu wybacz."

Myślę, że w jakiś sposób odmieniło to mój światopogląd.

Dzisiaj, patrząc na moje życie, wielu znajdzie się takich, którzy zarzucą nam nieścisłości w tej relacji.

Oczywiście jest ich mnóstwo.

Ale ja i tak zawsze Ci wybaczę. Co prawda z każdą kolejną próbą staje się to coraz trudniejsze, bo i boli bardziej, ale tak trzeba.

I nie chodzi tu tylko o subiektywne uczucia takie jak miłość czy przywiązanie.

Choć pewnie są jednymi z elementów.

Każdy, kto kocha skazuje sam siebie na cierpienie.

Wielką rzeczą jest zgodzić się na nie i przyjąć je świadomie.

 

Będę wybaczać, bo sama potrzebuję wybaczenia.

Tego wszystkiego co jest we mnie niedoskonałe

i pewnie nigdy takie nie będzie.

Kiedyś jedyne co po mnie zostanie to garstka wspomnień i proch zmieszany z ziemią, bo wszystko co nas otacza jest nietrwałe, stale się zmienia...

 

 

Podobno odrzucona miłość boli najbardziej.

Twoje ciągłe powroty dają chyba do zrozumienia,

że jednak nie tak całkiem odrzucona...

Może trochę zbyt wczesna, zbyt trudna lub za mało zrozumiana.

Wszystko wymaga czasu.

To najlepszy wyznacznik.

 

 

Być może dzisiaj nie odczuwam takiej potrzeby, 

ale za jakiś czas pewnie nadejdzie taki moment, 

że również wybaczenie Tobie będzie mi potrzebne.

O ile już nie jest...

Z pewnością stanie się tym najtrudniejszym,

najbardziej wymagającym, ale i najbardziej owocnym.

Jedna z niewielu rzeczy, które mnie zniewalają - 

że po prostu nie potrafię.

Jest taki ślad wypalony w mojej psychice, którego nie da się przeoczyć,

zlekceważyć ani o nim zapomnieć...

Być może czas kiedyś to wszystko uleczy, 

a my będziemy znów w stanie normalnie rozmawiać.

Ja wybaczę Tobie.

Ty wybaczysz mi.

Świat stanie się lepszy.

 

 

Skoro wielcy tego świata, których było wielu nie potrafili go odmienić, to co zdziałamy my - ludzie słabi, poddani pokusom, nic niewarci, zwykli?

Przeczę sama sobie.

Albo już stałam się taką egoistką, że mając na myśli świat, mówię o swoim życiu, w którym nie ma miejsca na dobro ogółu?

Zginiemy, zanim zdołamy cokolwiek zrobić.

Jednak póki żyjemy, ciągle jest nadzieja.

 

 

"Niech nasza droga będzie wspólna.

Niech nasza modlitwa będzie pokorna. 

Niech nasza miłość będzie potężna.

Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei 

może sprzeciwiać."

 

 

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika martyn16.

Informacje o martyn16


Inni zdjęcia: :) nacka89cwaNowy papież nacka89cwaDzika różyczka na dzień dobry :) halinam:) nacka89cwaSynuś nacka89cwaKrwawodziób slaw30015 Lat temu rudedamienJa nacka89cwa11.05 idgaf94;) nacka89cwa