Pogoda jest pojebana!!!!!!!!!zamiast słońca i ciepła to mi kurna leje za oknem -,-

Ostatnie dni very interestinngg:)

Piątunio i posiedzisko u lynarcików, jak zwykle rozkmina o życiu hahh :D
No a sobota ognisko, które wkońcu było zrobione w ostatniej chwili;D
w sumie nie było źle...ale osobiście, i nie tylko, wolę bardziej kameralne ''przyjęcia'' a nie taki spend:D
robimy powtórkę, ale w naszym gronie, mniejszym gronie, jak zawsze...

no a zgon Ani przewyższa wszytsko, pozdro mała hahah :D:* dobra faza nie jest zła.

cała niedziela w kochanym Gródku na odpuście!!<3

byłam nieprzytomna -,-

najpierw granie na gitarson w nasyzm kościele a póżniej w Gródku..serdecznie pozdrawiam mojego towarzysza Łukasza!!!! :*
potem posiedzenie u babci z rodzinką i lofrowanie z ciotami;D

Dziś zostałam w domu, takie tam wagarki, nie chce mi się chodzić i patrzeć na niektóre mordy xD

o no i mata taki mój mały rozkład ostatniego tygodnia haha :D

Ona nie zna się na psychologii, ale potrafi czytać z ust. Ona kocha porządek, ale w jej pokoju ciężko cokolwiek znaleźć. Ona zawsze mówi prawdę, która brzmi gorzej od kłamstwa. Ona potrafi kochać.Ona zawsze patrzy w oczy, ale nikt jej nie rozumie. Ona kocha kwiaty, ale nie umie się nimi zajmować. Ona ufa ludziom, ale często tego żałuje. Ona kocha się śmiać, lecz bardzo często płacze. Ona ucieka od przeszłości, ale często pragnie cofnąć czas. Ona nie wierzy w cuda, ale gdy spada gwiazda - myśli życzenie. Ona tyle razy trzaskała drzwiami, ale zawsze wracała. Codziennie widzę ją w lustrze.