Dziś nocia na wzór Tomasza D.:
Środa: wstaję --> śniadanie --> jogging --> prysznic --> VG <lol 0> --> Ojiisan --> zakupy --> lody z Moniką --> wyspa --> plum --> dom --> gadu --> spać
Czwartek: wstaję --> śniadanie --> VG <lol 0> --> Okaasan praca --> obiad w jakiejś zbyt-eleganckiej-restauracji --> szpital --> dr R. --> Ojiisan --> wujek! <stop>
Piątek: wstaję --> śniadanie --> jogging z Moniką --> Magda --> poszukiwanie VF --> lody! --> Wiktor!!! <radocha69>
Dzisiejszego dnia była taka masakra, że nawet nie pamiętam co robiłam, więc... no nie napiszę. I ogólnie gomę za formę, ale tylko tak nie pominęłam nic i nikogo. Nawet Tomasz D. dostał swoje 5 minut xD
W każdym bądź razie: za godzinę Wielkanoc ^^ Soł: wesołego jajka, zająca hentaja i żebyście się nie udławili święconką ^^
Na zdjęciu baranek i zajączek wielkanocny.
Ok, idę czytać mangę, bo mam x]
Beware of Najsztub i Bordowy-Pogromca-Szos!
A! I ogólnie to z prochu powstałeś i w proch się obrócisz nabrało wczoraj nowego znaczenia. Ja pier$&#%^! To nie miało tak być <foch> Ulq [*] I jeszcze ta rąsia... ale to on się naćpał, da ne, Miliko?
I w ogóle to JA DOSTAŁAM KAŁTKĘ PŁOSTO Z LONDYNU!!!!1! Sensei lovcia ^^
~The End~
*edit* jakaś dzika dzisiaj ta notka O_o */edit*