Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ;)) Ha ha humorek mam nawet dzisiaj, gdyby nie moje gardło , a raczej migdały i chrypa, teraz to nic, a wcześniej to mówić nie mogłam, porażka. Dzisiaj miłe zaskoczenie po informatyce , zwolnieni do domu, także przed 12 byłam w domku :D
Następny poniedziałek nie będzie już taki miły (4polskie) ;]
lecę , bo nic nie umiem, ale jakoś mi jest z tym dobrze :D lata mi to haaha;D