Tak sobie tu siedzę, siedzę i siedzę.
i pomyślałam, że zrobię porządek w zdjęciach.
I zgrałam te z Holandii, ale i tak nie mam jeszcze wszystkich od wujka...
W każdym razie wyszło mi, że mam około 11,5 TYSIĄCA zdjęć. Megaaa. < cwaniak >
Fajnie. Tylko to jeszcze nie licząc folderu z lutym 2008, który, hmm, cóż, zniknął xDDD
Brawo Marta. Więc 14 GB w dupę ; DD Piosenki zajmują tylko 3 GB, w sumie też powinnam je trochę ogarnąć.
Filmy z kolei zajmują 8 GB, ale zaraz 6x700MB pójdzie sobie na płytkę, bo mam zamiar nagrać xDD (Mam zamiar ;o)
Więc na oko zostanie 3,5.
Czyli, więc, właściwie, w sumie będę miała prawie 20 GB niepotrzebnego gówna,
bo te zdjęcia i wgl to wszystko jest mi tak naprawdę niepotrzebne.
Tylko, że ja dokładnie nie wiem, czego ogólnie tak naprawdę potrzebuję.
Czasem, coś, wszystko, dookoła, mnie przerasta, nie wiem jak to ogarnąć. I ogólnie.
Powinnam podziękować Martynom, które przyszły mnie odwiedzić,
a ja im się rozgadałam o kolonii w Hiszpanii. Cholernie mnie wzięło.
Jeszcze w sumie nikomu nie opowiadałam z takimi szczegółami xDD
Przepraszam, że wgl nie dopuściłam Was do słowa, ale potrzebowałam tego,
żeby móc komuś to wszystko opowiedzieć. W sumie to pozwoliło mi trochę cofnąć czas.
Tak jakby wrócić tam. Niestety tylko tak jakby. Tak więc dziękuję Wam :* i do jutra... ^^
Niezmiernie humor mi poprawia oglądanie zdjęć z sesji z Ness i z Tusiakiem, bodajże z grudnia.
W sumie to do końca nie wiem czemu, ale ile razy widze, tyle razy się uśmiecham.
Aż dziwne, że nigdy nie było tutaj zdjęć z wtedy. Tzn chyba jedno było, ale noooo.
I te do góry też są z wtedy, co prawda wycięłam z innych zdjęć (na bank się rozpieprzą xD),
trzech, robionych po sobie, ale je uwielbiam.
I ja nadal naprawdę nie wiem czemu.
Wgl, stwierdziłam, iż to całkiem miłe, kiedy mówię komuś, że jestem gruba, a ten ktoś temu przeczy.
Jednakże wiem, że mimo wszystko to nieprawda. Tzn, nie na tyle, żeby się nie mieścić w drzwiach.
Lecz ja po prostu widzę po twarzy, udach, tyłku i brzuchu w lustrze, że nie jest tak, jak być powinno.
Ale to nie oznacza, że nie akceptuję siebie i swojego wyglądu, czy coś takiego xDD
I to jest przykład, jak jednym zdaniem Marta zaprzeczyła całemu akapitowi powyżej. :P
Najlepiej to tego nawet nie czytajcie, tak jak zawsze tego nie robicie. : >
Dobranoc (:
P.S. A wczoraj (05.08) mój pb wyświetlony był 1069 razy xD
P.S.2 Niech to głupie gadu się wreszcie podłączy oO.
- Zmieniłaś się.
- CAŁY CZAS się zmieniam.
A notka po prostu z braku większych problemów i zmartwień.
(Żeby nie powiedzieć, że z nudów.)