Żyjemy sobie.
Początki zawsze są trudne, lecz czasem nie warto wierzyć ludziom na słowo, wszystko należy przeżyć na własnej skórze. Wcale nie jest tak kolorowo... Ale trzeba być silnym!
Najważniejsze, że jesteśmy razem i się wspieramy. Mam nadzieje, że te najtrudniejsze chwile mamy juz za sobą. A moje łzy wyczerpały już swój limit.
Obawy, że będą złą gospodynią minęły, mój kochany je to co ugotuje hihi - nie ma innego wyjścia ;) i o domek dbamy razem!
Czas wolny spędzamy na spacerach, dużo parków mamy wokół. Zdjęcie z dzisiejszego szaleństwa na placu zabaw - czasem można być dzieckiem, żeby nie zwariować. :)
Wieczór spędzimy przy pączkach za 50p i dr. House :))
A co! Czasem trzeba zrobić sobie wolne wolne.. Endorfiny od słodyczy też są potrzebne!
(NIE) tęsknimy hihi :** paaaaaa!