Czas na zmiany, chyba nikt się nie spodziewał, że nastąpią tak szybko..
Ale nie ma na co czekać.
Czasem żeby marzenia się spełniały trzeba trochę włożyć własnej pracy!
Wiec my bierzemy marzenia i plany we własne ręce, nie czekamy aż "coś" się wydarzy.
W sumie to mogę już powiedzieć; przeprowadzamy się ! MY= Ja i Adrian <3
Dzisiaj miałam momenty niepokoju czy sobie poradzę ale jak nie ja to kto ?!?!
Najcięższe są rozstania.
Zdarza się tak, że ludzie się przenoszą parę ulic dalej, miasto dalej, paręnaście kilometrów dalej lecz my "rzucamy się na głęboką wodę", przenosimy się 1 500 km dalej .. a co !
Co się z tym wiąże - zostawiamy tu naszych najbliższych ! jedną wielką rodzinę ! to chyba jest najtrudniejsze..
Lecz od czego mamy internet ! jak dobrze, że mamy 21 wiek !
Przepraszam tych, z którymi nie miałam okazji się pożegnać :(
Uciekam, dam znać co u nas.
w sobotę będzie już po wszystkim... albo tak naprawdę przed wszystkim ?! - sama nie wiem !
Kocham Cię Adrian, czeka na nas wiele wyzwań i poświęceń, ale razem damy radę ! <3
Dziękuję za wsparcie !<3