o zobacz idą nasi przyjacioły....Tyy..widziałaś jak to powiedziałam
tak widziałam Andziu,widziałam;]
Po dłuższej chwili namysłu doszłam do wniosku że nie ogarniam
Wszystko się pierdoli tak na raz.
Nie mogłoby tak po kolei?
Nie rozumiem jak można wstać tak zadowolonym, spędzić dzień w szkole[wtf?] tak zajebiście prześmiać się pół dnia żeby później iść do domu płakać i zrobić coś co zrobiła moja przyjaciółka po czym osobiście nazwałam ją pojebaną.
Dziś uświadomiłam sobie, że osoba po której się tego nie spodziewałam będzie tak wspaniała dla mnie oraz, że będzie w stanie pomóc mi aż tak.
Dziękuje za uwagę i tak tego nie czytacie;]
Miłej nocy życzę, moja i tak zaliczona będzie do tych nieprzespanych.
Więc będę patrzyła na jedno zdjęcie i myślała"Dlaczego?"