"Ja składam się z części niespójnych, przeczących sobie nawzajem Jedna mówi "chcę stąd wyjść" druga mówi "ja zostaje" Wiem, ze to jest męczące nie tylko dla mnie lecz dla tych którzy ze mną przebywają Mówią "Nie moge znieść tych Twoich humorów i zmian"- pewnie racje mają. Bo we mnie jest orkiestra, która razem grać nie daje rady."
(...)
"Ja się nie zmienie więc poukładaj mnie a ja zapuszcze w Tobie korzenie..."
Moze kiedyś ktoś się odważy zrozumieć i pokochać moją osobowość jednak wątpię... ale CZEKAM cierpliwie...
a tak pozatym....
Wszyscy kiedyś wreszcie pokazują swoje prawdziwe oblicze... czy szczerość i lojalność to za wiele??