I znowu mi się śniłeś. Chciałabym wkońcu pamiętać cały sen a nie tylko jakieś urywki. Pamiętam, że byłeś u mnie, siedziałeś przy stole i coś patrzyłeś w telefonie. I w sumie tak jakbyśmy byli razem. Filip już spał. I zadzwonił Szymon. Odebrałam, rozmawiam, i czułam się tak pewnie przy Tobie. Z taką "obojętnością" z Nim rozmawiałam, spływały po mnie Jego pretensje. Nawet z uśmiechem podeszłam do Ciebie i dałam Ci buziaka w policzek.
No i tyle. Więcej tradycyjnie nie pamiętam.
Oczywiście pisałam o tym śnie kilka dni.... więc jeszcze dopisze...
Dzisiaj znowu mi się śniłeś.
Właśnie Ci opowiedziałam, ale napisze.
Siedziałeś sobie, usiadłam obok Ciebie. i nagle tak delikatnie mnie przytuliłeś. To było takie miłe, przyjemne. Tak realistyczne, a to jednak tylko sen.
28 CZERWCA 2020
20 CZERWCA 2020
17 CZERWCA 2020
6 CZERWCA 2020
3 CZERWCA 2020
28 MAJA 2020
20 KWIETNIA 2020
27 MARCA 2020
Wszystkie wpisyphotoblog
12 MAJA 2016