[b]ODEZWA JEDNEGO Z OSTATNICH BAŁWANÓW[/b]
Elo. Jestem bałwanek Ździchu. Jestem jednym z ostatnich bałwanów w Łasku. ( jeśli chodzi o bałwany ze śniegu oczywiście, bo bałwany pod względem zachowania, to są i będą zawsze:p)
Na czym to ja skończyłem? A no tak, już wiem.A więc chciałem być pięknym i dorodnym bałwanem ulepionym z najlepszej jakości śniegu. A tymczasem Marta zrobiła mnie z resztek sniegu zmieszanego z błotem, ziemią i odchodami innych stworzeń, bo tylko taki śnieg został. Chciałem stać dostojnie na półmetrowej warstwie śniegu, jaka była tu jeszcze przed paroma dniami..ale niee... ten zrąbany śnieg musiał stopnieć..! Mam go w ... nosie!
Bardzo dotknęło mnie to, że zniknął już śnieg, bedący dla mnie sensem istniena.
Przez brak śniegu moje wymiary to:
[b]35 cm[/b]-wyskokość
[b]20 cm[/b]-obw. w najszerszym miejscu
[b]4 cm [/b]- dugość ..., że tak powiem NOSA;)
Mam nadzieję ze śnie spadnie zanim zamienią się w kałużę:[placze]
[b]notka by Ździchu
foto by Martaa[/b]