PO SOBOTNIM INTENSYWNYM TRENINGU cudowny teren niedzielny, długi dwu godzinny spacer, troszkę galopu, kłusa, rzeczką fajną przeprawę zrobiliśy co dla mojego Panicza było IDEALNE, terapia wodna zaliczona, i noga z flegmoną całkowicie odpuchła:) Paniczek zadowolony mega był z tereniku :)
W ogóle ostatnio mnie na maksa zadziwia ten koń..:)
kocham go bardzo, dziś poniedziałek i odpoczywał sobie na pastwiskach.. odjutra znów praca, młodej dałam wczoraj i dzis odpoczynek i od wtorku zaczniemy pracę..:)
Inni zdjęcia: Prawie Palenica. ezekh114Na tyłach. ezekh114... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24