Moje wszystko :*

...

Nasz Mały Urwis dziś wariuje sobie :)

po mimo jednej nie przyjemnej sytuacji która mnie dziś spotkała , staram się być spokojna i nie wracać myslami do tego co było , bo przez  dzisiejszy dzień to miałam wiecej stresu i nerwów niż od początku ciąży a wiem że mi nie wolno ....

u Nas powoli do przodu w końcu zebrałam się żeby zamówić łóżko :)

dziś przyszła też mata dla Naszego Szkrabka :) była taka okazja że szkoda było nie skorzystać była przeceniona z 249 zł na 99 zł :) także zamówiłam i dziś kurier już ją dostarczył do nas :) otworzyłąm i jest taka jakiej szukałam :) a te kolorki na materiale takie piękne i żywe :)

po weekendzie robie zamówienie w aptece na potrzebne Nam rzeczy :)

przyjdą również ostatnie paczki :)

mam nadzieje że Nasze meble też już będą gotowe :)

a wtedy ja wkrocze do akcji pt "pranie " :D hehe

za jakies 2 tygodnie powinien być już Powóz Naszego Małego Księcia :) także nie mogę się doczekać aż kurier go do Nas dostarczy :)

nie wiem dlaczego ale podobają mi sie ostatnio wszystko odcienie szarego :D

dobra uciekam do wyrka :) spokojniej nocki :):*