w dupie mam te całe walentynki, chociaż całkiem miło je spędziłam.. najlepsze były wybory miss i misterka ; P i w ogóle kłócę się z wszystkimi.. do bani to wszystko trochę no ale może to nawet lepiej ? ; ) w pon turniej charytatywny ciekawe czy uda mi się tam dostać ale trzeba być dobrej myśli : )) a i jedyny plus dzisiejszego dnia to wiadomość, że nie ma chemii : D normalnie kocham II LO ; p