hræ

Same trupy na tym moim fotoblożku ostatnio

Muszę z tym skończyć, bo robi sie troche dziwnie i z leksza monotematycznie, tylko te motyle i motyle. czas wsadzić coś żywego. 

Cień na kartce miał wyglądać jak drugie skrzydło (które tak na prawde tam jest) ale wyszedł troche słabo widoczny. Ustawiałam lampę w róznych dziwnych pozycjach, robiłam prowizoryczne blendy z kserówek na biologie (a jednak sie do czegoś przydają!), ale jednak musze sie jeszcze w trzy dupy uczyć, zeby jakoś porządnie robić te zdjęcia. Jak tak teraz sobie myśle, to mogłam użyć srebrnej metalicznej powłoki, żeby uzyskać ostrzejsze cienie i chłodniejszy kolor. Jako, że nie mam kasy na takie bajery byłaby to pewnie folia aluminiowa z mojego śniadania... Mogłabym to oczywiście poprawić w PS, jak ostatnio, ale nie chce. A przyciełam je, bo tak mi sie podoba i już! 3/4 moich zdjęc jest pionowa, więc to będzie prawie kwadratowe. Karol- aparat- nie robi kwadratowych zdjęć (polaroidem nie jest, ma prawo), więc załatwiłam to ręcznie.

Tak właściwie, to dodałam to zdjęcie, żeby poinformowac cały świat o tym, że Pedałowałam z Madzią wokół pogorii.

fajnie było, spaliłam nawet więcej kalorii niż zjadłam. Dochodzę też do wniosku, że niektórzy powinni mieć zakaz noszenia skąpych, obcisłych strojów kąpielowych. 

Magiczny dziennik znowu zmienia mi średnią, nie wiem jakim sposobem, ale ja tam wysokiej średniej nie potrzebuje, ja tylko chce ZDAĆ. Potem Ms. Cruel odejdzie a ja przybędę w smokingu na bankiet Majczana. I żyli długo i szczęśliwie. koniec