Hejoo ;*
Nie ma to jak spóźnić się pół godz na rekolekcje.. -_-
Śniadanie jedzone w pośpiechu i nadzieja że autobus nie przyjedze..:P
Nie żeby coś siostra, ale oby dwie mamy zryte banie.! :D
A tymczasem nadzieja, że w nocy zadzwoni tel i nie pójdę do szkoły :)
Pora wyjść na świat Damianku.<3
Zawiodłam się na Tobie koleżanko z klasy.
Nie myśl sobie, że się tym przejmuje.;>