Początek wakacji udany. Dziękuję Bellatrixowi za biwak i za śmiech bo to coś co ja lubie najbardziej ;)
Ale i tak w tym wszystkim najlepsza jest myśl, że to koniec. Że mam te trzy lata za sobą, a wszelkie uszkodzenia jakie zostały nimi spowodowane kurują się i zanikają. Powoli. Ale już, po dwóch dniach jest lepiej. Bo bez świadomości, że został rok, miesiąc, dzień, dwie minuty. I to by było na tyle. Nie mam nic do napisania. Bo nie, żeby powiedzenia ;)
A teraz na konto dnia jutrzejszego:
Tacie mojemu za często niedoceniany wysiłek, za niebieskie oczy, cerę nie-do-opalania i wszystko inne, co czyni mnie "no normalnie drugim Andrzejem", za łysy i za wożenie koleżanek, za za srotki i gówniary, za cierpliwość i za sport i cierpliwość przy sporcie, i za bycie- dziękuję! :)
Inni zdjęcia: 1411 akcentovaZwierzęta za kątków świata bluebird11Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegames