Ło matko!! Wieki ja tu już nie pisałam! Pięć dni ;)
A do mnie coraz badziej trafia, że mam już coraz mniej czasu do spędzenia w tej szkole. Nie żeby to źle było. O, bynajmniej.
A co do mojej przyszłości (temat dość popularny ostatnimi czasy) to tak sobie myśle, że będzie jak będzie. W zasadzie żywię szczerą nadzeję, że gorzej to w ogóle być nie może. I tego póki co się trzymam. A jak będzie gorzej, to się pomyśli. Chyba...
Lubie wielkie miasta, zawsze lubiłam. Bo to właśnie one mają swój klimat. Złożony z miliardów klimatów. I każdy jest inny. I mały, maleńki.
okej.
TUTAJ