Wszystko powoli wraca do normy. Mam nadzieje że będzie jak najlepiej, bo już nie wytrzymuje raz się kłócę a raz jesteśmy szczęśliwi jak nie wiem co. To wszystko powoli schodzi na psy. Chcę żeby wszystko było jak najlepiej ale to nie jest możliwe. Chociaż jak się postaram to możne być w miarę dobrze. Ale jak tu się potroić ?! Być z jedną przyjaciółką, przyjacielem który już nie wiem jak pomiędzy nami jest, a ostatnie to jest nie wielka osobowa gróbka którzy też chcą ze mną się trzymać ale najgorsze jest to wszystko ze nie mogę wybrać bo ktoś inny z nich zostaną odrzucony i nie bd mu miło. A tego nie chce robić dla tego muszę latać raz tu i raz tam, powiem że to nie jest za fajne tak latanie a razem ich nie mogę zabrać bo się nie lubią i kłócą ze sobą. Więc to jest mój mega problem. Chcę by było jak najlepiej dla mnie i także dla nich. Więc dla wszystkich życzę by wszystko szło pomyślnie.