hahahaha! xD.
noo... szczerze... to na poczatku nie poznałam głosu Billa xD. i z czasem, w końcu się skapłam, że to on, bo w końcu poznałam! xD.
ale ogólnie... spoko. podoba mi się. może świat Tokio Hotel, nie jest taki, jak w czasach DDM, lub Zimmera. ale to nic.
sczerze?
cieszę się, że wgl. jest coś nowego. bo już troszeczkę mam dość HUMANOIDA, po słuchaniu go cały rok :P. noo... dobra, nie mam dość, ale to niiic. xD. chociaż... trzeba przyznać, co do new song, że mogli się bardziej postarać. :).
AAA JUTRO URODZINKIIII!!! ;D. :D:D:D. FAAAAJNIE! XD.
tylko... nie mogę się pogodzić z faktem, że Potęga jest ode mnie, o nie całe 3 dni starszy... :P. xd. no, ale nic.
I BIBAAA W SOBOOOTĘ! XD.
i ogólnie, jest gites-majonez. nii? :P.
+ nie wierzę, że siedzę przed kompem, słuchając Hurricanes and suns, i wżerając
'Delikate puszysty naturalny serek śmietankowy'. xd.
++ sory za jakość, ale cóż... fbl zawsze coś rozwali :P.
+++ mam taaaaaki sam plakat powieszony na ścianie! xD.