Zakończenie roku, za kilka dni matury, tyle spraw i obowiązków na głowie.
Póki co nie odczuwam tego tak bardzo ale pewnie za jakiś czas zatęsknie za znajomymi i szkołą.
Może się to wydawać nie co dziwne ale tak właśnie jest. Spędzasz z kimś trzy lata i nagle ma to zniknąć?
Nie ma takiej opcji ! Póki co czeka Nas jeszcze sporo przygotowań do matur a potem chillujemy.
Dzisiaj spotkałam się z Izeczką i spędziałam z nią całe popołudnie. Dobrze tak czasem szczerze porozmawiać.
Jeszcze pewnie niedługo się spotkamy na grillu i nie tylko.
Wieczór spędziłam ze skarbem, a uśmiech nie znika z twarzy od kilku tygodni. Dobrze mieć Cię tutaj, przy sobie.
Móc cieszyć się każdym dniem i patrzeć jak uśmiechasz się nam sam Mój widok.
Jeszcze tylko te 4 miesiące i będę najszczęśliwszą kobietą na tej Ziemii.
Jutro pozałatwiać kilka spraw, po południu pewnie się pouczę a wieczorem zobaczymy, coś się ogarnie.
Najważniejsze to nie poddawać się i walczyć o swoje.
Dobre Nocy kochani : )