Z moimi czuuubkami < 3 .
Starę. ;p ale coś mnie wzieło na wspomnienia .;D hahaha dziś na przystanku cmoooooook!!! ;D i lecimy na wszystkich co nie Agaa?;p hahah albo w szkole.;p
- weż mnie na baranaaaa! ;d
- niee.;p
- taaak ;d
buuuuuuuum.;pp haha debilka ;***
____________________________ .
Czwarta część :)
Wszystko pięknie się układało. Pisali do siebie bardzo miłe sms-y. Jednak w realu nie było tak dobrze. Rozmawiali ale nie potrafili do siebie powiedzieć,że się kochają itp. Pewnie to dla was dziwne,ale przez pierwsze dwa miesiące tak było. Przez internet lub telefon mówili sobie dosłownie wszystko..Szkoda ,że tak było tylko na odległość. Mateusz poznał kilka przyjaciółek Klaudii ,a ona jego kolegi żadnego, ale opowiadał jej o pewnym Marku. Z opisu wydawał się całkiem w porządku.Z opowieści dowiedziała się ,że są ze sobą bardzo zżyci i często się spotykają. Nie przeszkadzało jej to , bo wiedziała jak to jest mieć najlepsze przyjaciółki. Chciała go jak najszybciej poznać. Planowali z Mateuszem,że Marek będzie z Julią. Ich plan nie wypilił...
` . 10 rano .. chociaż było słońce to i tak mroziło. Julia,Klaudia,Oliwia,Agnieszka i Paulina miały się spotkać z Marcinem,Mateuszem i Markiem , niedaleko przystanku na ulicy Polnej . Umówili się tak ,że jak ich nie będzie widac to one pójdą im na przeciwko. Była 10:10 a ich jeszcze nie było widać,więc ruszyły. Klaudia miała największą tremę,bo wiedziała,że Marek na pewno wyda jej oponię,a uważała sama o sobie,że jest brzydka. Widzieli z daleka trzy zbliżające się postacie. Oliwia od razu poznała,że to oni i uśmiech pojawił się na jej twarzy. Klaudia widząc że się zbliżają i już za chwilę będą obok nie wiedziała co zrobić. Bardzo się denerwowała. Marek był wysoki i miał ubrany kaptur na głowę. Klaudia myślała,że jak on ma już 17 lat to jest poważny i nie będzie się zachowywał jak dziecko. Na poczatku wszystko na to wskazywało. Klaudia poszedła do chłopaków. Marcinowi podała rękę mówiąc cześć , Markowi się przedstawiła,a Mateusza przytuliła. Marek na samym początku myślał , że Oliwia to dziewczyna Mateusza. Mała pomyłka z jego strony.Potem wszyscy poszli się przejść. Dziewczyny wszystkie oprócz Klaudii rozmawiały sobie z Markiem i go poznawały ,a w tym samym czasie Klaudia i Mateusz szli się przejść po okolicy ,bo chcieli trochę pobyć sami. Marek napisał sms-a Mateuszowi ,że podoba mu się Agnieszka i Julia. Paulina jakoś mu nie wleciała w oko na początku. Po dwóch godzinach Marek napisał Mateuszowi sms-a że oni juz idą na peron i że ma już tam biec. No to on dawaj,szybko się żegna i biegnie. Za 2 minuty zadzwoniła do mnie Paulina i powiedziała ,że Marek i Marcin robią sobie żarty z Mateusza,więc ta zadzowniła do niego i powiedziała,że ma się cofnąć. Ten wkurzony na kolegów cofnął się i zadzownił do nich z pretensjami. Oni się tylko śmieli. Klaudia i Mateusz wrócili do nich. Po spotkaniu ,gdy chłopacy już pojechali ,dziewczyny rozmawiały o wrażeniach i pierwsze na temat chłopaków były dobre. Ale to był tylko początek. Nie spodziewały się co będzie dalej.