W chuj długo mnie tu nie było. Mam jakieś tam plany związane z fotoblodziem, chyba zrobię sobie z niego mój prywatny, internetowy pamiętnik, aczkolwiek najpierw założę hasło. Jebnę sobie tu jakieś moje wypociny, pożalę się etc. Sylwester? Zajebisty. Postanowienia? Są i to bardzo mocne, które chociaż nie wiem co, dojdą do skutku. Idę szykować się na jutrzejsza apokalipsę w tej jebanej szkole.
/.i tak nikt nie czyta, nawet dobrze.