ehh.. to był chyba ostatni wieczór jak dobrze pamiętam. Hehe... na tych kamieniach najlepiej się opalało. I spacery wieczorem też były cudne.. <3 taka mieniąca się woda i to śliczne zachodzące słońce. Ojj ja tam bym mogła normalnie mieszkać ;)
ale coś ostatnio mam wczyte na te widoczki hihi
nom ale czy nie są one ładne ? ;>
<in love in Croatia>