no w końcu wyruszamy na trase:)
pielgrzymowanie jest wspaniałe. warto czekać 350 dni aby ostatnie 15 przeżyć inaczej, nie przed kompem, telewizorem tylko na nogach. Idąc, śpiewając, ciesząc się.
" Pielgrzymka to czas, w którym najpierw musimy się zmęczyć, aby się umocnić"
tak powiedział jakiś ks. na mszy
rozpoczynającej
pielgrzymkę rok temu
w olsztyńskiej katedrze
wracam 13 sierpnia:)
Kiedy wreście wyruszysz w drogę... :)