A kiedy przyjdzie po mnie ta z kosą,
niech będzie młodą, ładną i bosą,
abym nie słyszał zawczasu
stukania jej obcasów
Jan Izydor Sztaudynger
Picnic Country to zawalista impreza, chociaż w tym roku organizacja była troche kiepska.
i mimo wielu stoisk z jedzeniem, wybór był mały, praktycznie na kazdym to samo.
ale poza tym to super atmosfera, parada motorów, zapach palonej gumy i przegrzanych silników:)
zawaliście też wyglądał skok na Banji:) ja nie skakałem, ale widziałem. zawaliste uczucie... gdy się wie że to nie ty zbliżasz się do ziemi z dużą prędkościa( ale i tak chętnie bym akoczył sobie:)
i czasem przydało by się być bardziej śmiałym:) ale może za rok:)
chyba pójde spać. o 6 wstaje do pracy a jest 01:03:)
i jeszcze tylko 4 dni i wymarsz:) od dziś zaczynam się szykować. prasowanie układanie pakowanie i poszli:)
Czekałem na to cały rok:)