Ale w głębi serca darłam się na cały świat. Gdy już się uspokoiły zaproponowałam żeby Sandi i Wiki wyczyściły konie. A ja z Elizą spakujemy parę rzeczy. Zgodziły się , poszłam do siodlarni i zaczęłam się pakować. Spakowałam między innymi owijki , żele , wypinacze , gumy , gumki do grzywy , derkę i cukierki. Gdy dziewczyny skończyły czyścić konie wzięłam sprzęt i zaczęłam czyścić Cekinę. Eliza zrobiła to samo. Poszłyśmy na ujeżdżalnie i wsadziłyśmy na konie Wikę i Sandi. Wika dobrze jeździ skacze 100cm. Sandi & Sandra potrafi kłusować. Ja z Ufo (Eli) poszłyśmy do stajni i standardowo wypuściłyśmy Digesta i Barkę. Wzięłyśmy aparat i poszłyśmy na ujeżdżalnie. Na ujeżdżalni było twarde podłoże i nie dało się jeździć więc dziewczyny zsiadły z koni , a ja z Ufo wsiadłyśmy i na lakę. Na łące było jako tako , ale dało się jeździć. Stęp , kłus , galop i do stajni. Ale fotki są , jeszcze na stępa weszły dziewczyny bo bardzo chciały zdjęcia w śniegu. Konie do stajni , pod derkę i zasuwałyśmy do domu. Mój tata po nas przyjechał i każdą z osobna do domu , było trzeba odwieźć. Kiedy wróciłam do domu była 19.00 dość wcześnie jak na mnie. Zrobiłam sobie sandwicze i poszłam do swojego pokoju. Włączyłam lapka i weszłam na Facebooka. Był dostępny Kuba i od razu do mnie napisał. Na fejsie zmieniłam status z wolny na w związku. A następnie oznaczyłam Kubę jako chłopaka. Nie musiałam czekać długo a było 23 lajkuw i 12 komentarzy. Następnie wzięłam torbę , odrobiłam lekcje i spakowałam się na jutro. Wzięłam kompa na łózko i gadałam z Kubą , Sandi , Eli , Wiki i Madzią na Skype. Zaczęłam grać w simsy. Po 3 godz poszłam się umyć i spać. Wstałam dziś o 7 rano bardzo bolał mnie brzuch i głowa. Nie poszłam do szkoły. Zrobiłam sobie jajecznice i usiadłam przed telewizorem. Przełączałam kanały i nie mogłam nic fajnego znaleźć. Włączyłam nagrywarkę i zaczęłam oglądać Dlaczego ja?. Potem wpuściłam Jacka do domu i chwile się z nim bawiłam. Wybiła godz 13.30 , brzuch i głowa mnie już nie bolały to pojechałam PKS do stajni. Wyczyściłam Cekine i poszłam się z nią bawić w naturala. Po godzinie przyjechała Eli , wyczyściła Franca. A następnie osiodłałyśmy konie. Musiałyśmy czekać 15 min na moją mamę , która miała zabrać sprzęt. Mama wzięła sprzęt i do stajni Madzi. A ja z Eli pojechaliśmy przez las. W trakcie drogi robiłyśmy sobie zdjęcia i filmiki. Kiedy dojechaliśmy do stajni przywitała nas Madzia. Zsiadłyśmy z koni i zaprowadziliśmy je do stajni. W stajni stał Cavallo i Galaxy. U Madzi była ujeżdżalnia kryta więc gdy padał śnieg było gdzie jeździć. Wprowadziliśmy konie do wyznaczonych przez Madzie boksów. Oczywiście Franco i Cekina stały obok siebie. Rozsiodłałyśmy konie i przykryłyśmy derkami. Później poszłam przywitać się z Galaxy. Galaxy stała obok Cekiny , Franco z drugiej strony Cekiny a Cawallo obok Franca. Przyjechała mama , Madzia pomogła mi i Elizie rozpakować się. Zaniosłyśmy sprzęt do stajni. A następnie poszłyśmy do Madzi. Mama Madzi zrobiła dla nas spaghetti. Zjadłyśmy i poszłyśmy do pokoju Madzi. Weszłyśmy na fejsa i włączyliśmy simsy. Postanowiłyśmy , że zostaniemy u Madzi na noc. Więc telefon do taty Elizy żeby nam przywiózł rzeczy. Madzia włączyła na telewizorze Flicka 2. Potem oglądałyśmy Paranormal activity. Przyjechał tata Eli z naszymi rzeczami i szejkami dla każdego. Przy okazji poszłyśmy nakarmić czterokopytne. Cekina się trochę denerwowała bo pierwszy dzień w nowym miejscu. Wróciłyśmy do pokoju i oglądałyśmy dalej. Ja pisałam chwile z Łukaszem (kolega z klasy Kuby). Potem grałam w Stajnia marzeń wiosenna przygoda. Znudziło mi się oglądanie z dziewczynami filmu. Była godz 23.00 kiedy rodzice Madzi oznajmili , że wychodzą. Ucieszyłam się bardzo.
Na zdjęciu ja i Cekina u Madzi :)) Doczekaliście się nowego rozdziału ;pp postaram ise pisać częściej . A tak dla rozjaśnienia to nie ja jestem w opowiadaniu tylko osoby zmyślonw przezemnie. pisząc ja mam na myśli tam w opowiadaniu . I nie mam 17 lat ;pp jeżeli się podoba to lajki komentarze też mile widziane ;pp i zjęćia koni nie zawsze są podobne ponieważ trudno znaleźć w necie parenaście razy takiego samego konia ;p