gubimy się na nowo
tafla rtęci kłębi się w naczyniu
wszystko tak ważne traci na wartości
tak odlegle każdego dnia
na wietrze unosisz marzenia
pozwalasz im odejść
twarda rzeczywistość ludzkich sumień wciąż Ci przypomina
wszystko co wyżej niż człowiek
istnieje tylko tam gdzie człowiek nie ma wstępu