w okowach pamięci wezbrało może
Mojżesz rozdzielił je są wiarą
wypalone znamiona życia
zaczęły tworzyć drogę którą idziesz
pragniesz czegoś więcej
od zawsze
spływa lakier z obskurnych murów
z cegieł sypie się pył
w zasadzie pragniemy jednego
by człowiek człowiekem był