Calkiem ladne zdjecie, co nie?
O dziwo dzisiejszy gdzien byl pelen emocji.
Dobrych i zlych.
Totalnie wchodzilam ludziom na psychike. No i niektorzy weszli pozniej mi, po czym mnie przepraszali, bo nie mieli zamiaru mnie zranic...
Z facetami to trzeba inaczej... Mowisz: Nie, nie bede Twoja dziewczyna, a koles i tak nie rozumie. Czasami jeszcze bardziej pozniej cie chce.
Naszczescie udalo mi sie rozwiazac jakies sytuacje, i liczba adoratorow pomniejszyla sie o polowe. Za niedlugo zaden koles nie bedzie mnie juz lubial xd. I dobrze :) Fuck off.
Ha, wymyslilam dla siebie nowa fryzure ^^, poza tym do teraz zrozumialam kazde zadanie domowe jakie bylo. Nom. I za kazdym razem zrobilam je sama :p
W szkole.. jutro musze dac list do dyrektora w sprawie biologii po angielsku, On to musi podpisac bym mogla tam uczeszczac:)
Ah i jutro musze przed klasa opowiadac o Indiach po angielsku ^^ , ah i jutro ide do dentysty, a w czwartek mam operacje...
W tym tygodniu powinno byc ze mna juz O.K. :) Poza tym narazie nic sie nie dzieje.
W sobote i niedziele wbijam do Freindsow.
Ostatnio chodze bardzo zmeczona. Ciekawe czy bede miala okazje by to odespac :) mam nadzieje ^^
Ide sie wykapac, pakowac sie, naszykowac ubranie, wypic kawe i spac? taak.
Padnieta jestem. Ah i jutro moge nareszcze znow zatelefonowac do kogos ^^!!!!!!! Ta osoba bardzo milo mnie zaskakuje ^^
Dobranoc