Takie wycieczkowe jeszcze..
Czemu znów popełniłam taki błąd? Czy nie potrafie się na nich uczyć? Wiem, że już trochę zrozumiałam, przymyślałam i wiem że tym zrobiłam krok do przodu, ale to był mały krok. Potrzebuję większego. Być może potrzebuje kogoś kto pomoże mi postawić ten najważniejszy krok. Chociaż tak w głębi siebie wcale nie chce robić tego kroku. Chcę by to trwało, trwało i trwało.. Być może dla niektórych źle postąpiłam, ale działam pod wpływem chwili, potem wszystko analizuję. Zła kolejność.. Wiem! Ale przecież te wszystkie słowa, tak ważne słowa. Czy nic nie znaczą..? Przecież coś muszą.. Przecież to nie mogą być zakłamane słowa, nie te.. Które wzięłam już do serca, już do mózgu i zanalizowałam je.. Będzie dobrze, musi być!
`Chciała żeby wyciągnął rękę i przytulił ją. Usta, szyje, policzki. Czekała. Jej skóra tęskniła...