Ja z Badzikiem
było pięknie, naprawdę pięknie..
długo się trzymałam, ale pękłam na filmie..
rozmałazałam się cała i wgl ..
megawzruszające to wszystko było..
wiele spontanicznych akcji
i wiersz powiedziałam jakoś ^^.
a na podziękowaniach pan Lucek mnie rozśmieszał xd
a Paweł na najbardziej wzruszających momentach mówił, że chce jajecznicę i placka xp
Do zobaczenia w dorosłym życiu
Na innej drodze, na innym szlaku
Z bagażem wspomnień na dnie, w ukryciu
Wśród masy pytań w pełnym plecaku.
Przyszłość jak wielki znak zapytania
Pełna rozterek i niepokoju.
Bez odpowiedzi na takie pytania
W codziennej pracy, w chwilach spokoju.
Stoimy w progu tej naszej drogi
Tacy malutcy, tacy nieśmiali
Z cichą nadzieją, by los nie był srogi
Byśmy do celu dotarli cali
Otwarci, prawi, pełni miłości,
Idźmy odważnie przez nasze życie,
By w końcu drogi bez wątpliwości
W lustro popatrzeć na swe odbicie.
// to mówiłam na zakończeniu..