sylwester..? jak najbardziej udany ;)
spędzony w bardzo miłym gronie
i piło się wino marki MENADA
ale nie.. Mena nie da ;p
i ten spacer po 24, który rozpoczął się kolizją aparatu.
i próby zrobienia jaskółki
i dwa uderzenia w głowę.
itd. itp.
lepiej nie mogło być ;D
;**