photoblog.pl
Załóż konto

Wczoraj dzięki mojemu Ukochanemu spełnilam jedno z największych marzeń. Zrobiłam sobie tatuaż, który pokazuje dwie z trzech moich milości. Miłości, oczywiście do rzeczy martwych i hobby, nie do ludzi. Gdyby Tomasz wczoraj nie wspierał mnie w studio, prawdopodobnie bym uciekła. Ciężko znoszę ból i ten tatuaż był wielkim wyzwaniem. Kocham Go, takie chwile jak tamta, zbliżają nas do siebie jeszcze bardziej, a teraz leżę w łóżku i próbuje zasnąć, jednak ciężko jest, nie czując jego spokojnego oddechu i nie czując jego gorącego ciała. Tęsknię za tym uczuciem 😑 jednak na szczęście, niedługo jedziemy na wakacje.

Dodane 8 WRZEŚNIA 2017 ze strony mobilnej , exif
114