upadłam na dwie sekundy przed godziną 00;00, ale na same fajerwerki i szampana wstałam,
chciałabym widzieć w tym symboliczne znaczenie.
2012 ma być zdecydowanie lepszy niż 2011, w innym przypadku liczę na grudniowy koniec świata. ;)
ps. was też tak wszystko boli? matko ! zawsze tak muszę kończyć !