wschód słonca na rynku :)
z soboty na niedziele, w sumie to bardziej w niedziele ok 5 rano.
po ogladaniu tego wschodu cos mi sie troszeczke pochorowało, ale cóż.:D
no to pozałatwiajmy ostatnie sprawy w poznaniu do konca i trzeba wracac do domu.
nie chce troche, z jednej strony, ale z drugiej znowu... ech ech.
byle do woodstocku!!