Uuu... dawnoo mnie tu nie byłooo ;]
ponad roczek minął... :)
Maribelka94 znów wraca! czemuuu? ;o
może dlatego, że rozpoczęłam nowy etap w swoim życiu, zakończyłam cykl, zatrzasnęłam drzwi, mam większy bagaż doświadczeń, zamknęłam rozdział i nieważne jak ktoś to nazwie, ważne, żeby zostawić za sobą to, co już minęło
Może miałaś już plany,
może tylko marzenia,
Może typ nie jest zły,
ale to jeszcze szczeniak.
Co nas od teraz łączy? ...chyba tylko niebo pod którym każde z nas ma swój świat.
dlaczego nie żałuję? bo każda chwila stworzyła mnie dzisiejszą ;)
________________________________ przeszłość oddzielam grubą kreską
Life Goes On.
na stole stały cztery świeczki. pierwsza rzekła nagle. :
"jestem dobrem - ludzie już mnie nie potrzebują, wiec mogę zgasnąć.."
druga świeczka dodała. : "jestem sprawiedliwością, dziś nikt mnie już nie potrzebuje!" obie świeczki zgasły..
trzecia,zasmucona rzekła. : "jestem miłością - na mnie ludzie mają coraz mniej czasu,wiec i ja zgasnę.."
trzy świeczki zgasły. do pokoju weszła młoda kobieta i ze smutkiem popatrzyła na zgaszone świeczki.
czwarta świeczka odpowiedziała. : "nie martw się, jestem nadzieją, póki ja istnieje wszystko można zacząć od nowa.."
__________________________________________________________
___________________________________________
_____________________
I tym razem też kiedy się z kimś zwiąże powiem mu, aby niczego mi nie obiecywał, aby niczego nie zapewniał i nie wróżył nam wspólnego przyszłego życia. Nauczyłam się, że nie warto wierzyć w jakiekolwiek obietnice. Nie należy brać ich do serca, bowiem nikt nie jest w stanie przewidzieć przyszłości i zapewnić, że uczucie nie ustanie, nie zmieni się... a niespełnione obietnice od ukochanej osoby, która odeszła bolą najbardziej. Już nie bujam w obłokach. Kieruje się realiami